Nieranna Rana

Chciałoby się napisać "Ranna Rana", ale nie, jest już wieczór więc ranna być nie może. A i nieuszkodzona, więc i w ten sposób ranna nie jest. Eh, może innym razem uda mi się gra słów.

Wracając do kubka, to Rana dalmatina została zmalowana dla pewnej miłośniczki herpetofauny na jaj życzenie. Zdjęcia przedstawiają prawie finalną wersję kubka. Już po ich zrobieniu uwzględniłam poprawki (kijanka jest ciemniejsza i pojawił się niebieski odcień w wodnej części tła). Dużej różnicy nie ma, ale jak zrobię fotki ostatecznej wersji to zaktualizuję post.


Komentarze